Za mną trzeci tydzień. Opuchlizna w znacznej części już zeszła, głównie utrzymuje się w okolicy samej blizny i nad pępkiem.
Blizna wygląda tak:
Blizna na razie bardzo wyraźna i ciemna. Smaruję ją od tygodnia Dermatixem 2-3 razy dziennie (żel mega drogi, dostępny w maleńkich tubkach 15ml - cena w internecie 100-140zł. Ja kupiłam wersję 60ml za 215zł.)
Brzuch płaski w każdej pozycji. Siniaki praktycznie wszystkie już zeszły. Mięśnie wręcz czuję, że mam zupełnie inaczej teraz napięte. Przypomnijmy, że jeszcze trzy tygodnie temu układały się one tak:
Teraz czuję, że napinają się one jakby do środka brzucha. Co ważne, à propos zdjęcia powyżej - mogłam wtedy napinając mięśnie bardzo mocno do środka zrobić tak, że brzuch robił się płaściutki. Normalnie napinając mięśnie brzucha sam kształt brzucha wiele nam się nie zmienia (sprawdzałam na mężu i sama mam tak teraz).
Chodzę już całkowicie wyprostowana, dziś w nocy pierwszy raz spałam na boku (rany, jaka ulga). W zasadzie wróciłam już do normalnego życia z wyjątkiem dźwigania cięższych rzeczy niż 4-5kg. Jest super :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz